Zobacz:

Alkoholizm
Przemoc
Współuzależnienia
Narkomania
Dzielnicowy Zespół
     Rozwiązywania
     Problemów
     Alkoholowych

Świetlice
     Mokotowskiego
     Ośrodka

Wasze Pytania
Kontakt e-mailowy
:: menu ::

Wasze pytania ...

     Mój ojciec nadużywa alkoholu. Gdy moja mama zadzwoniła do Poradni Odwykowej w naszym mieście osoba, z którą rozmawiała powiedziała jej, że ona też powinna zapisać się na wizytę. Dlaczego? Prawdę mówiąc, mam dość obwiniania mojej mamy za picie ojca. Przecież to on jest alkoholikiem i to on powinien się leczyć, a nie moja mama.

     Odpowiedź:
Propozycja, aby Twoja mama podjęła leczenie w poradni odwykowej nie świadczy o tym, że ktoś myśli iż ona odpowiada za picie męża. Jeśli w rodzinie jedna osoba pije nałogowo alkohol cierpią wszyscy jej członkowie: gromadzą się przykre uczucia: bezradność, złość, poczucie krzywdy, z którymi trudno sobie poradzić. Twoja mama zapewne przez lata podejmowała próby kontrolowania ojca, załatwiała za niego wszystkie sprawy, próbowała ratować jego pracę, dobre imię, pomagała pijanemu kłaść się do łóżka, itp. Być może przestała zajmować się swoimi sprawami, bo tak bardzo absorbujący jest alkoholik. Może to dobry moment, aby zaczęła żyć własnym życiem, aby jej życie przestało koncentrować się wokół picia męża. Właśnie, dlatego żony alkoholików są zapraszane na terapię, nikt nie chce ich zmieniać po to, aby były lepszymi żonami: "bo wtedy on przestanie pić". Nie musisz mieć takich obaw. Poza tym, w poradni odykowej można poznać najbardziej skutczne metody motywowania alkoholika do podjęcia leczenia.


Dobre rady ...

     Człowiek odporny psychicznie powinien potrafić pomóc sobie sam...

    
To bardzo popularne i szkodliwe przekonanie. Doprowadza do tego, że niektóre osoby latami próbują nieskutecznie poradzić sobie z poważnymi problemami, chociaż mogą zwrócić się o pomoc do specjalisty. Jeśli przez wiele miesięcy, a nawet lat nie udaje nam się rozwiązać jakiegoś problemu (poprawić kontaktów z ludźmi, utrzymać posady, uzdrowić sytuacji domowej, itp.) a nawet on się zaostrza możemy założyć, że w dalszym ciągu również sami nie pomożemy. Człowiek dojrzały szuka najskuteczniejszych sposobów rozwiązania problemów. W przypadku wielu problemów osobistych właśnie zwrócenie się do psychologa jest takim najskuteczniejszym sposobem. Skorzystanie z pomocy nie jest zatem wyrazem słabości, ale odwrotnie: dojrzałości oraz racjonalnego postępowania.


     Nigdy nie opowiedziałabym o swoim problemie obcej osobie, to bardzo wstydliwe...

    
Owszem, na początku wizyta u specjalisty może być trudna. Jednak, pamiętaj o tym, że mówisz tylko to, co chcesz powiedzieć. Nikt nie będzie Cię przesłuchiwał ani wymuszał intymnych zwierzeń. Sam(a) ustalasz granice otwartości. W miarę trwania kontaktu z terapeutą mówienie o sobie staje się coraz łatwiejsze, a nawet z niecierpliwością czekamy na kolejne wizyty. Nie ma nic złego w opowiadaniu o sobie i swojej rodzinie innym ludziom, nawt jeśli w domu lub gdzie indziej słyszałe(a)ś, że nie powinno się tego robić. Jeśli mówienie o sobie terapeucie wydaje Ci się szczególnie trudne pamiętaj o najważniejszej rzeczy: pokonując tę trudność robisz to dla siebie, robisz to, aby rozwiązać swoje problemy (jakiekolwiek by one były) i lepiej radzić sobie w życiu. Warto się zdecydować.


     Moje problemy są zbyt błahe, aby zawracać nimi komuś głowę...

    
Paradoksalnie, takie przekonanie często mają osoby, których problemy są bardzo poważne. Generalnie każdy problem, który powoduje dyskomfort w życiu jest warty uwagi. Na pewno nie zostaniesz potraktowana(y) niepoważnie.


     Nie potrzebuję korzystać z pomocy terapeuty, ponieważ mam kilka koleżanek, mogę się wygadać i zapytać o radę...

    
Terapeuta nie pełni roli kolegi i powiernika, a koleżanka nawet najlepsza, nie spełni roli terapeutki. Celem relacji terapeutycznej jest taka zmiana w kliencie, aby poprawiło się jego funkcjonowanie. Terapeuta (nie koledzy) dysponuje specyficznymi umiejętnościami i może towarzyszyć swojemu klientowi w dochodzeniu do pożądanej przez niego zmiany.


     Byłam już raz u psychologa i to mi nic nie dało...

    
I nie mogło dać wiele. Jednorazowa wizyta zwykle nie przynosi efektów. Jeśli chcesz dokonać w swoim życiu pozytywnych zmian przy pomocy terapeuty nastaw się na wiele spotkań. Bardzo ważna jest ich regularność. Dopiero po kilku wizytach możesz się zorientować, czy spotkania z danym terapeutą Ci odpowiadają i zacząć dostrzegać szansę na rozwiązanie swoich problemów.

   menu \ Wasze pytania ...

w górę...
Copyright © 2004 by Rafał Roksela