Powiedzmy, że gramy C-dur w postaci zasadniczej, czyli dźwięki . Słyszymy wtedy następujące interwały:
Są to wszystko dość ,,zwykłe'' interwały, to znaczy wszystkie brzmią konsonansowo. Dlatego też cały akord C-dur, zagrany w ten sposób brzmi prosto i konsonansowo.
Weźmy inny akord, na przykład G9. Składa się on z dźwięków . Wszystkie interwały, jakie występują w takim układzie dźwięków, czyli wszystkie możliwe pary dźwięków w tym akordzie doskonale obrazuje graf akordu, przedstawiony na rysunku (strona ). Wierzchołki grafu to dźwięki, natomiast krawędzie to interwały pomiędzy nimi.
Na przedstawionym rysunku krawędzie grafu krawędzie grafu mają różne grubości. Przedstawiłem w ten sposób ,,wagę'' interwałów dla brzmienia całego akordu. Grube krawędzie to interwały o silnym brzmieniu, cienkie-o słabym. Widać wyraźniej, że najsilniejszy wpływ na brzmienie ma para B-F, natomiast najmniejszy wkład do brzmienia akordu ma dźwięk D, który nie jest związany właściwie żadnym silniejszym współbrzmieniem interwałowym. Można wysnuć stąd wniosek, że skoro wkład tego dźwięku do brzmienia akordu jest tak niewielki, to można ten dźwięk opuścić. Tak jest istotnie, opisałem to w rozdziale .